Nasze dzieci wypalają się szybciej niż myślimy

Obserwuję współczesne dzieci: te rozpoczynające edukację przedszkolną i te chodzące do szkoły. I coraz częściej myślę sobie, że nasze dzieci mają mniej odporny (bardziej osłabiony) układ nerwowy. Że zdecydowanie mocniej (a niektóre słabiej) są podatne na liczne, bombardujące je zewsząd bodźce. Mam taką hipotezę (moją własną, nie aspirującą do żadnej Czytaj dalej…

O zadania domowych

Październikowa sobota, piękna pogoda  żeby wyjść na dwór z dziećmi i odpocząć po całym tygodniu szkolnych zajęć i popołudniowo-nocnego odrabiania lekcji. Tymczasem rano słyszę: Mamo, czy może do nas wpaść Jagoda? Mamy do zrobienia projekt na w-f o zdrowym trybie życia. Oczy przetarłam, dwa razy się uszczypnęłam, ba nawet twarz Czytaj dalej…