Oddaj, jak Cię biją!

Chyba żaden rodzic nie chce, żeby jego dziecko było popychadłem. Żeby nie umiało się obronić, powiedzieć, że coś się nie podoba. Kiedy dowiadujemy się, że ktoś uderzył nasze dziecko, to często automatyczną radą, która ciśnie się na usta to – oddaj mu. Czy to rzeczywiście najlepsze rozwiązanie? Czy przypadkiem nie uczymy wtedy przemocy? Chłodnej i skalkulowanej? Wyobrażam sobie, że często kiedy dziecko obrywa w przedszkolu, dzieje się tak, ponieważ ,,agresor” działa nieświadomie, pod wpływem impulsu. A kiedy my uczymy dziecko strategii/rozwiązania/problemu w sposób przemocowy – to nie jest do końca konstruktywne. Jak więc inaczej dziecko może sobie poradzić, kiedy ktoś je bije? Na pewno nie zaszkodzi, jeśli dziecko zakomunikuje, że mu się takie postępowanie nie podoba. Krzyknąć, powiedzieć: „STOP, przestań, nie chcę żebyś mnie bił”. Postawiło granicę w sposób zdecydowany, jednak bez użycia siły. Kiedy to nie działa, warto żeby zwróciło się o pomoc do dorosłego. W takich sytuacjach to przeważnie bijący potrzebuje pomocy i wsparcia w nauce konstruktywnego wyrażania emocji.