Rozglądając się po okolicy, wchodząc do sklepów, jadąc tramwajem spotykam LUDZI. Każdy z nich jest inny (dzisiaj zostanę przy wyglądzie zewnętrznym): ma inny kolor oczu, inną fryzurę, układ ust. Ktoś ma 153 cm wzrostu, ktoś inny 182. Ktoś waży na oko 45 kg, ktoś 79 kg, a jeszcze ktoś inny 120. Każdy z nas jest taki, jaki jest. Ba… można powiedzieć, że nikt z nas nie prosił się, żeby takim akurat być. Tymczasem nasze media wciąż jeszcze zdają się promować jedyny właściwy wzorzec piękna? Jedyny właściwy wzrost/wagę/kształt ust/wielkość pośladków czy biustu.

A nasze dzieci – jeżeli tylko mają dostęp do jakichkolwiek wizualnych form przekazu dowiadują się, że mniej lub bardziej zbliżają się lub oddalają od promowanego ideału…

Cóż…

Przyglądam się światu, w którym porównujemy się do czegoś, do kogoś. I często porównujemy nasze dzieci. Lub one porównują się same. I dążąc do tego, co niedoścignione niekiedy gubimy my i gubią one poczcie, że jestem jaki jestem i ważne, żeby mi było z tym dobrze.

Pewna młoda dziewczyna postanowiła zmienić sposób odżywiania (czyli dietę). Odstawiła cukier, którego było całkiem sporo w jej młodym życiu. Odstawiła białe pieczywo. Zaczęła ćwiczyć. Nie chcę zatruwać swojego organizmu jakimiś świństwami. Dobrze się czuję, kiedy mogę po lekcjach odstresować się na bieżni.

Pewna inna młoda dziewczyna postanowiła przejść na dietę. Odstawiła cukier. Odstawiła pieczywo. Zaczęła jeść sałatę i pić wodę. Zaczęła chodzić na siłownię. Chcę wyglądać jak modelka. Chcę być piękna. Nie lubię ćwiczyć, ale nie chcę, by inni śmiali się z tego, jak wyglądam.

Pewna młoda dziewczyna szukając informacji o zdrowym odżywianiu znalazła na YT nagranie o tym, że ktoś przez 20 dni pił tylko wodę. Napisała do mamy rozpaczliwego smsa. „Mamiś, jak tak można. Myślałam, że to film o tym, że ktoś przestał pić colę, soki i pił tylko wodę. A to film o tym, że ktoś przez 20 dni PIŁ TYLKO WODĘ. Mamiś, jak można takie kity ludziom wciskać. Przecież ktoś może w to uwierzyć. Szczególnie kiedy ktoś nie ma poczucia własnej wartości, nie czuje się akceptowany, bo sam siebie nie akceptuje”… Pewna młoda dziewczyna szukając informacji o tym, jak schudnąć, znalazła na YT nagranie o tym, że można to zrobić pijąc przez 20 dni tylko wodę. Pomyślała: „Wytrzymam. Muszę tylko jakoś oszukać rodziców, żeby nie wiedzieli, bo się wściekną”…

Pewna młoda dziewczyna…