Oddaj, jak Cię biją!

Oddaj, jak Cię biją! Chyba żaden rodzic nie chce, żeby jego dziecko było popychadłem. Żeby nie umiało się obronić, powiedzieć, że coś się nie podoba. Kiedy dowiadujemy się, że ktoś uderzył nasze dziecko, to często automatyczną radą, która ciśnie się na usta to – oddaj mu. Czy to rzeczywiście najlepsze Czytaj dalej…

Nie zawsze jest łatwo

    Jako rodzice często boimy się oceny, poczucia wstydu, szeptów za placami:” jak oni wychowują to dziecko”. A są to reakcje, z którymi niestety często spotykamy się na ulicy, placu zabaw czy w sklepie. Kierując się filozofią M. Rosenberga, J. Juula, coachingiem rodzicielskim, czy innymi niedyrektywnymi nurtami, bywa, że Czytaj dalej…

Tym razem nieco przewrotnie, czyli słów kilka o teorii zarządzania

Dużo ostatnio czytam o zarządzaniu przedsiębiorstwem, turkusowych organizacjach i wartościach w tychże organizacjach. Przeczesuję literaturę, ale też rozmawiam z bardziej bądź mniej znajomymi mi osobami na takie pozornie około firmowo-zarządcze tematy. I moglibyście zastanowić się, skąd tutaj ten wpis? I po co? Ano stąd, że chciałam się z Wami podzielić Czytaj dalej…

Nasze dzieci wypalają się szybciej niż myślimy

Obserwuję współczesne dzieci: te rozpoczynające edukację przedszkolną i te chodzące do szkoły. I coraz częściej myślę sobie, że nasze dzieci mają mniej odporny (bardziej osłabiony) układ nerwowy. Że zdecydowanie mocniej (a niektóre słabiej) są podatne na liczne, bombardujące je zewsząd bodźce. Mam taką hipotezę (moją własną, nie aspirującą do żadnej Czytaj dalej…

O zadania domowych

Październikowa sobota, piękna pogoda  żeby wyjść na dwór z dziećmi i odpocząć po całym tygodniu szkolnych zajęć i popołudniowo-nocnego odrabiania lekcji. Tymczasem rano słyszę: Mamo, czy może do nas wpaść Jagoda? Mamy do zrobienia projekt na w-f o zdrowym trybie życia. Oczy przetarłam, dwa razy się uszczypnęłam, ba nawet twarz Czytaj dalej…